W naszym programie eksperci starają się rozwiewać pytania widzów dot. COVID-19. Ostatnio dr Paweł Grzesiowski wziął pod lupę temat leków, w które warto się zaopatrzyć w razie zarażenia się koronawirusem. Tym razem pojawiła się wątpliwość, czy można po raz drugi zarazić się wirusem SARS-CoV-2. We wtorek grecki rząd zarządził nowe restrykcje w związku z pogarszającą się sytuacją wirusową w kraju. Władze zapowiedziały, że wstęp do restauracji możliwy będzie jedynie dla tych, którzy zaszczepili się już na COVID-19 lub dysponują negatywnym wynikiem testu na koronawirusa wykonanym w ciągu ostatnich 3 dni. Co więcej, wszyscy klienci znajdujący się wewnątrz lokalu będą musieli zajmować miejsca siedzące. Te regulacje nie obejmą gości zajmujących miejsca na zewnątrz punktów gastronomicznych. Nowe przepisy mają obowiązywać do sierpnia. Utrzymać kontrolę nad pandemią Z punktu widzenia greckiej gospodarki, branża gastronomiczna ma duże znaczenie. – Jest kluczowe, byśmy nie wywierali wrażenia, że tracimy kontrolę nad pandemią i żeby nasz przemysł turystyczny mógł funkcjonować normalnie – powiedział na konferencji prasowej grecki minister rozwoju i inwestycji Adonis Jeorjadis. – Kierunek greckiej gospodarki będzie zależny od tego, jak skutecznie zastosujemy się do środków bezpieczeństwa i będziemy kontrolowali pandemię – dodał polityk. Pomimo wzrostu liczby zakażeń koronawirusem, Grecja zamierza ożywić sektor turystyczny tego lata. Ponad 40% mieszkańców tego kraju zostało już w pełni zaszczepionych. Turyści mogą wjechać do Grecji wyłącznie pod warunkiem, że zostali zaszczepieni lub posiadają negatywny wynik testu PCR. Rząd wprowadził aplikację COVID FREE GR, przy pomocy której będzie można szybko zweryfikować europejskie cyfrowe świadectwo wszczepień lub wyniki testów ekspresowych lub PCR na obecność koronawirusa. Aplikacja ma być dostępna w większości przedsiębiorstw. W poniedziałek w kraju odnotowano 2065 nowych zakażeń koronawirusem. 10 osób zmarło. Od początku w Grecji odnotowano 440 872 przypadków zakażenia i 12 802 zgony. Czytaj też:Kontrowersyjny pomysł posła KO. Chodzi o wstęp do restauracjiCzytaj też:Tak źle tego lata w Izraelu jeszcze nie było. Rząd rozważa przywrócenie restrykcji
2. Pierwsze objawy koronawirusa SARS Cov-2. Koronawirus atakuje przede wszystkim układ oddechowy. Jeżeli nasz organizm zostanie zainfekowany, wkrótce pojawiają się objawy przeziębienia lub grypy. Przede wszystkim występuje: wysoka gorączka (powyżej 38 stopni), męczący kaszel i duszności, kłopoty z oddychaniem. Objawy koronawirusa
Życie i praca Wycieczki i porady Atrakcje i zwiedzanie Grecja Ateny Kefalonia Kos Korfu Zakynthos O nas Menu Życie i praca Wycieczki i porady Atrakcje i zwiedzanie Grecja Ateny Kefalonia Kos Korfu Zakynthos O nas Menu Grecy – w myśl zasady lepiej zapobiegać, niż leczyć – zdecydowali się na zaostrzenie działań prewencyjnych w całym kraju, by ograniczyć tempo wzrostu zakażeń koronawirusem i zapobiec ewentualnemu przeciążeniu służby zdrowia. Premier Grecji, Kyriakos Mitsotakis, poinformował o wprowadzeniu od soboty, 7 listopada 2020, ogólnonarodowego „lockdownu”, który miał trwać pierwotnie do 30 listopada 2020, lecz później podjęto decyzję o wydłużeniu obostrzeń. Planowane ograniczenia są podobne do tych wprowadzonych w Grecji na wiosnę 2020 roku. Lockdown Aktualizacja z kwietnia 2021 roku grecki premier, Kyriakos Mitsotakis, potwierdził, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Grecja otworzy się na międzynarodowy ruch turystyczny 14 maja 2021 roku. Od połowy maja możliwe będzie również swobodne przemieszczanie się między różnymi regionami kraju. Warunkiem wjazdu do Grecji będzie świadectwo szczepień lub negatywny wynik testu PCR. Wcześniej, od 3 maja 2021 roku, swoją działalność wznowi grecka gastronomia. Od tego dnia restauracje, bary, tawerny czy kawiarnie będą mogły przyjmować swoich gość na tarasach i w ogródkach. Od 3 maja 2021 roku zmienią się również pory godziny policyjnej. Zakaz przemieszczania będzie obowiązywał między a rano. 10 maja 2021 roku ponownie otworzą się greckie gimnazja i szkoły podstawowe. Pod koniec kwietnia Grecja planuje też rozpocząć szczepienia przeciwko koronawirusowi dla osób powyżej 30 roku aktualnych informacji na temat obowiązujących restrykcji i zasad podróży do Grecji znajdziesz w tym masek ochronnych pozostaje obowiązkowe dla wszystkich znajdujących się poza domem – zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz całym kraju obowiązuje zakaz przemieszczania się w godzinach detaliczne, fryzjerzy, salony kosmetyczne, usługi dietetyczne, ośrodki kontroli pojazdów (KTEO) są otwarte, jednak zaleca się wcześniejsze umówienie wizyty. Miejsca te powinny stosować zasady dystansu społecznego (1 osoba na 25 m kwadratowych).Mieszkańcy nie powinni przemieszczać się między różnymi regionami celu zminimalizowania intensywności kontaktów społecznych wdrożono mechanizm informowania władz o opuszczeniu domu za pośrednictwem wiadomości SMS. Zaleca się, by przemieszczać się tylko w uzasadnionych przypadkach, na przykład: wizyty u lekarza, podróży do pracy, pomocy bliskim czy spaceru lub ćwiczeń na świeżym powietrzu. O wybranym rodzaju aktywności informuje się tuż przed jej podjęciem w wiadomości kościołach może przebywać jednocześnie 25 osób. W kościołach metropolitalnych zaś – maksymalnie 11stycznia 2021 roku swoją działalność stacjonarną wznowiły greckie przedszkola, szkoły podstawowe oraz szkoły specjalne. 1 lutego 2021 otwarto ponownie gimnazja i licea. Nauka na uczelniach wyższych wciąż prowadzona jest w trybie z 10 marca 2021 rokuGreckie władze planują ponowne otwarcie handlu, sklepów i usług pod koniec marca 2021. Punkty te nie będą musiały już działać na zasadzie wcześniejszych zamówień internetowych. Klienci będą mogli natomiast swobodnie wejść do sklepów i realizować zakupy. Przed wyjściem będzie trzeba wysłać jednak specjalny, bezpłatny SMS na numer telefonu otwarcie restauracji i punktów gastronomicznych dla gości planowane jest na połowę kwietnia 2021. Początkowo klienci będą mogli korzystać najpewniej z miejsc usytuowanych na zewnątrz lokali czy na obowiązuje wprowadzony wcześniej kolorystycznych podział kraju w zależności od sytuacji epidemiologicznej w poszczególnych zasady wjazdu do Grecji wciąż są takie, jak ustalono wcześniej – należy pamiętać o wypełnieniu formularza PLF, posiadaniu negatywnego wyniku testu PCR oraz obowiązku siedmiodniowej samoizolacji tuż po władze podały już wstępną datę otwarcia kraju na zagranicznych turystów i rozpoczęcia sezonu wakacyjnego 2021. Więcej szczegółów znajduje się z 09 lutego 2021 rokuWe wtorek, 09 lutego 2021, premier Grecji, Kyriakos Mitsotakis, oświadczył, że Attyka, jako najbardziej zaludniony obszar Grecji, do 28 lutego 2021 pozostanie w „całkowitym lockdownie„, co oznacza, że wszystkie sklepy detaliczne i szkoły zostaną zamknięte, z wyjątkiem supermarketów, sklepów spożywczych i aptek. Swoje drzwi zamkną też salony fryzjerskie i kościoły. Restauracje i kawiarnie będą mogły natomiast realizować zamówienia w ramach usługi podtrzymane zostają wcześniejsze postanowienia dotyczące lotów pasażerskich do/z Grecji z Albanii i Macedonii Północnej. Będą one obsługiwane tylko przez port lotniczy w Atenach. Wciąż wstrzymane są także loty między Grecją a Katalonią w Hiszpanii. Podróżni innych lotów powinni zaś pamiętać o obowiązku wypełniania formularza PLF przed podróżą, obowiązku posiadania negatywnego wyniku testu PCR wykonanego na minimum 72h przed podróżą oraz obowiązku siedmiodniowej samoizolacji po przylocie do Grecji w miejscu swojego pobytu. Więcej szczegółów na temat aktualnych zasad podróży do Grecji znajduje się w dalszej części artykułu. ________AKTUALIZACJA z 05 lutego 2021 rokuWieczorem 05 lutego 2021 roku greckie władze oświadczyły, że choć większość regionów kraju znajduje się w stabilnej sytuacji epidemiologicznej, to w wybranych obszarach konieczne jest wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, by pomóc w sprawnym zwalczeniu środki ochrony wprowadzone zostają wprowadzone w Attyce, Salonikach i półwyspie Chalcydyckim. Na 10 kolejnych dni w tych regionach zostaje wprowadzone ograniczenie swobodnego przemieszczania się w weekendy między godziną a W tryb zdalny przejdą szkoły i przedszkola. Otwarte będą jedynie supermarkety, sklepy spożywcze, piekarnie, stacje benzynowe i apteki. Inne punkty usługowe oraz handel detaliczny będą środki ograniczające od 6 lutego zostaną wprowadzone też na Santorini, Mykonos oraz regionach Chlkidy, Patry i Agios Nikolaos na Krecie. Na obszarach tych będą obowiązywać obostrzenia podobne do tych w Attyce i Salonikach, z tym wyjątkiem, że czasowo wstrzymane zostanie sprawowanie nabożeństw z uczestnictwem wiernych, a na Mykonos i Santorini wciąż będą mogły działać przedszkola i szkoły kolejne 7 dni w obszarach czerwonych pozostaną gminy: Teby, Sprata, Lesbos, Zakynthos, Eordea, Tanagra, Rethymno, Pydna-Kolindros, Dirfion-Messapia, Andravida-Kyllini i regulacje mają pomóc sprawnym uporaniu się z sytuacją od samego początku pandemii nie znajdowała się na szczytach list zakażeń. Szybkie wprowadzenie działań prewencyjnych w Grecji już wiosną 2020 roku pozwoliło uniknąć dużej liczby zachorowań, a także wznowienie międzynarodowego ruchu turystycznego latem. Grecki premier zapewnił, że grecka gospodarka także i tym razem poradzi sobie z tak zaplanowaną blokadą. Według zapowiedzi rząd jest gotowy na wsparcie finansowe obywateli, których dotkną nowe obostrzenia. Szacuje się, że tak szeroko zakrojone działania pozwolą na szybkie i skuteczne ograniczenie rozwoju epidemii w Grecji. Według założeń powrót do względnej normalności, przy zachowaniu wybranych tylko środków ochrony, możliwy będzie w Grecji już niebawem. Artykuł będziemy aktualizować na bieżąco. Żółte i czerwone strefy ryzyka Od 30 stycznia 2021 greckie władze wdrożyły mapę podziału kraju na żółte i czerwone strefy ryzyka. Kolory oznaczają stan zagrożenia epidemiologicznego w poszczególnych regionach kraju. Obszary żółte są to regiony monitorowane, o stosunkowo niedużej liczbie zakażeń. Obszary czerwone oznaczają natomiast te regiony, na których w ostatnim czasie stwierdzono więcej przypadków zarażeń koronawirusem. Obowiązują w nich też dodatkowe ograniczenia. Przypisanie regionów do poszczególnych konkretnych stref kolorystycznych jest cyklicznie aktualizowane. Aktualizacje będą miały miejsce w dowolnym okresie uznanym za wymagany zgodnie ze wskaźnikami epidemiologicznymi danego OBOSTRZENIA W STREFACH CZEROWNYCHnie wolno swobodnie przemieszczać się od godziny do ranosklepy mogą prowadzić sprzedaż detaliczną, jednak tylko w ramach wcześniejszego zamówienia towaru przez klienta i odbioru zakupów w godzinach pracy sklepuusługi kosmetyczne czy fryzjerskie świadczone są po wcześniejszym umówieniu sięw sklepach i punktach usługowych na przestrzeni 25 m2 może przebywać maksymalnie 1 osobaliczbę wiernych mogących brać udział w liturgii ograniczono do maksymalnie 9 osóbdzieci wciąż kształcą się w szkołach, jednak zamknięte pozostają licea, w których lekcje prowadzone są w trybie onlineMapę z obszarami ryzyka można sprawdzić tutaj. Czy aby przylecieć do Grecji trzeba się zaszczepić? Według zapowiedzi greckiego rządu szczepienia na COVID-19 nie będą wymagane od turystów przybywających do Grecji w sezonie wakacyjnym 2021. Od turystów nie będzie wymagać się posiadania również świadectwa szczepień przeciw Covid-19. Choć na początku stycznia grecki premier, Kyriakos Mitsotakis, zaapelował do przywódców Unii Europejskiej o wprowadzenie ogólnounijnego świadectwa szczepień, które mogłoby usprawnić podróże, wyraźnie zaznaczono jednak, że nie będzie ono warunkiem wyjazdu do Grecji tego lata. Według zapewnień greckiego ministra turystyki, Harisa Theoharisa, Grecja w sezonie wakacyjnym 2021 będzie otwarta dla wszystkich odwiedzających, którzy przy wjeździe do kraju będą posiadać: negatywny wynik testu molekularnego na obecność Covid-19 albo świadectwo szczepienia przeciwko koronawirusowi Nie określono jeszcze szczegółów, w jaki sposób będą prowadzone i weryfikowane wyniki testów, ani czy możliwe będzie wykonanie testu już po przylocie do Grecji. Podróż do Grecji - aktualne zasady Mimo zaostrzenia działań prewencyjnych w związku epidemią COVID-19, granice Grecji wciąż pozostają otwarte. Działają również greckie porty lotnicze – zarówno dla połączeń krajowych, jak i międzynarodowych. Podróż do Grecji jest zatem wciąż możliwa. Należy jednak o pamiętać o dodatkowych KWARANTANNAWszyscy podróżni przybywający do Grecji lotami z zagranicy od 18 grudnia 2020 do 8 lutego 2021 (z możliwością przedłużenia) będą musieli przejść obowiązkową, siedmiodniową kwarantannę zapobiegawczą w swoim domu (w przypadku stałych mieszkańców) lub w deklarowanym miejscu pobytu czasowego. Dodatkowo pasażerowie lotów z Wielkiej Brytanii (bez względu na narodowość) muszą poddać się siedmiodniowej kwarantannie, a dodatkowo także wykonać test PCR w ostatnim dniu izolacji. TESTY NA KORONAWIRUSAWszystkie osoby podróżujące do Grecji liniami lotniczymi z dowolnego kraju, w tym także z Polski, zobowiązane są do posiadania testu na koronawirusa (COVID-19) z negatywnym wynikiem. Test powinien zostać wykonany metodą PCR, poprzez wymaz z ust lub nosa, maksymalnie na 72 godziny przed wjazdem na terytorium Grecji. Ważne, aby test został wykonany rekomendowanym laboratorium*. Zaświadczenie potwierdzające negatywny wynik testu musi być przedłożone w języku angielskim, zawierać imię i nazwisko oraz numer dokumentu tożsamości podróżnego.*Lista rekomendowanych laboratoriów znajduje się na stronie Ministerstwa Zdrowia konieczności posiadania testu decyduje nie obywatelstwo podróżnego, a kraj jego wylotu. Zasady te dotyczą również obywateli Grecji, stałych rezydentów Grecji i osób podróżujących w szczególnych 11 listopada 2020 posiadanie negatywnego wyniku testu PCR przy wjeździe do Grecji wymagane było w przypadku podróży lotniczej z następujących krajów: Bułgaria, Rumunia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Malta, Belgia, Hiszpania, Albania, Północna Macedonia, Węgry, Czechy, 11 listopada 2020 negatywny wynik testu będzie obowiązywał wszystkich pasażerów podróżujących z dowolnego NA LOTNISKU PO PRZYLOCIEPasażerowie lotów z zagranicy przybywający do Grecji, mimo posiadanego negatywnego wyniku testu, mogą być poddawani dodatkowym, szybkim, testom na lotnisku tuż po przylocie. FORMULARZ PLFMinimum na 48 godzin przed planowaną podróżą do Grecji należy wypełnić internetowy formularz lokalizacji pasażera PLF dostępny na rządowej stronie Na podstawie formularza każdy podróżny otrzymuje indywidualny kod QR, na podstawie którego po przylocie podróżni mogą być kierowani na losowe testy na obecność koronawirusa (COVID-19). Po wykonaniu testu podróżny jest zobowiązany do pozostania w samoizolacji na czas 24 godzin. Jeśli wynik losowego testu okaże się pozytywny, pasażer zostanie zobowiązany do odbycia 14-dniowej wtorku, 10 listopada 2020, obowiązek wypełniania formularze PLF będzie dotyczy również obywateli Grecji oraz osób stale zamieszkujących Grecję, którzy podróżują z Grecji za granicę. Formularz ten należy wypełnić minimum na 24 godziny przed planowaną podróżą. LOTY MIĘDZYNARODOWEPasażerowie lotów przybywających do Grecji z Wielkiej Brytanii poddawani są obowiązkowym testom na koronawirusa po przylocie, a także objęci obowiązkiem siedmiodniowej kwarantanny. Po siódmym dniu kwarantanny pasażerowie Ci będą zobowiązani do wykonania kolejnego testu na koronawirusa. Jeśli wynik testu będzie pozytywny, kwarantanna będzie obowiązywać przez 14 dni. Jeśli wynik testu będzie negatywny, kwarantanna się odwołania zawieszone pozostają loty między Grecją i Turcją oraz między Grecją a Katalonią i Hiszpanią. Wszystkie loty z/do Grecji z Albanii i Macedonii Północnej do odwołania obsługiwane są wyłącznie przez Międzynarodowy Port Lotniczy w Izraela tygodniowo może wjechać do Grecji samolotami lądującymi na wszystkich lotniskach w kraju tylko do 10 000 pasażerów Rosji go Grecji tygodniowo może wjechać samolotami lądującymi tylko na lotniskach w Atenach, Salonikach i Heraklionie do 500 pasażerów tymi wyjątkami do 7 stycznia 2021 przedłużony został zakaz wjazdu dla pasażerów niebędących obywatelami Unii Europejskiej. Zakaz ten nie dotyczy jednak obywateli następujących krajów: Singapur, Australia, Japonia, Nowa Zelandia, Rwanda, Korea Południowa, Tajlandia, Urugwaj i Zjednoczone Emiraty KRAJOWENa czas ogólnonarodowej kwarantanny pasażerami lotów krajowych mogą być jedynie osoby powracające do miejsca swojego stałego pobytu, osoby podróżujące w celu dołączenia do członka rodziny, osoby podróżujące w celach biznesowych, osoby podróżujące w celach zdrowotnych. Pasażerowie lotów krajowych muszą posiadać w tym okresie potrzebne dokumenty oraz certyfikat objaśniający powód ich przemieszczenia LĄDOWEPodróżując do Grecji drogą lądową można korzystać obecnie wyłącznie z przejścia granicznego Promachonas na granicy z Bułgarią. Podobnie jak w przypadku podróży samolotem, osoby przekraczające greckie granice lądowe również są zobowiązane do posiadania testu na koronawirusa (COVID-19) z negatywnym SIĘ PO KRAJUZe względu na wprowadzenie ogólnokrajowej kwarantanny swobodne przemieszczanie się po Grecji może być częściowo utrudnione. Poza koniecznością zgłaszania zamiaru opuszczenia domu w ściśle określonych sytuacjach, greckie władze wprowadziły również tymczasowy zakaz przemieszczania się między poszczególnymi regionami kraju, ograniczając je wyłącznie do uzasadnionych sytuacji związanych z kwestiami zawodowymi czy względami zdrowotnymi Strona główna Wpisy Koronawirus w Grecji. Aktualne informacje Tomek Znany ze swojej bezgranicznej miłości do Grecji. Z wykształcenia kulturoznawca, z pasji Przewodnik Magic Tours, którego mieliście z pewnością okazję poznać na jednej z wycieczek. Tomek opowie Wam mnóstwo ciekawych historii związanych z greckimi zwyczajami oraz sprawi, że zakochacie się w Grecji i zaczniecie pakować walizkę! Inline Feedbacks View all comments […] Przeczytaj o tym, jak wygląda sytuacja epidemiologiczna w Grecji: tutaj. […] Czy można liczyć na aktualizację artykułu? Admin Reply to Kasia Kasiu, na pewno pojawi się aktualizacja, pewnie bliżej sezonu powstanie nowy artykuł. Aktualnie obostrzenia zmieniają się bardzo dynamicznie! Polecamy rządową stronę gdzie są wszystkie informacje związane z wjazdem do Grecji są aktualizowane na bieżąco 🙂 BLOG MAGIC TOURS

Mogą też dostać się do organizmu na skutek ugryzienia przez zwierzę lub kontaktu z jego odchodami. Tężcem nie można zarazić się od drugiej osoby ani od zwierzęcia w zwykłym, codziennym kontakcie. Jedyna forma zakażenia to dostanie się zarodników Clostridium tetani bezpośrednio do organizmu przez przerwaną powłokę skórną.

01-01-2014 dr n. med. Jolanta Popielska Klinika Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Oczywiście, że można się zarazić różnymi pasożytami, jedząc nie tylko surowe, ale także przetworzone ryby (obróbka cieplna, konserwacja w solance) i ostatnio niezwykle popularne owoce morza. Zarażenia te występują jednak niezwykle rzadko. Można się zarazić przywrami. Przywra kocia (Opisthorchis felineus) występuje w krajach Europy, Syberii, Korei, Japonii i na półwyspie Indochińskim, a przywra chińska (Clonorchis sinensis) głównie w południowo-wschodniej Azji. W przypadku zarażenia przywrą kocią lub chińską ryby słodkowodne są drugim po ślimakach żywicielem pośrednim. Człowiek (żywiciel ostateczny) zaraża się, zjadając mięso zarażonej ryby. U człowieka młoda przywra zajmuje przewód żółciowy i przewody wątrobowe, doprowadzając do zapalenia pęcherzyka żółciowego i wątroby. Przywrą płucną (Paragonimus westermani) i kilkoma innymi podobnymi gatunkami można się zarazić, zjadając surowe raki i kraby (drugi żywiciel pośredni). Młode przywry przenikają przez ścianę jelita czczego, przeponę i osiedlają się w płucach, gdzie dojrzewają i mogą żyć nawet przez 20 lat. Przywry te występują w rejonach południowo-wschodniej Azji, w Afryce i krajach Ameryki Południowej. Kolejnym ważnym pasożytem jest tasiemiec – bruzdogłowiec szeroki (Diphylobotrium latum), spotykany w krajach strefy podbiegunowej i umiarkowanej. Jednym z żywicieli pośrednich są ryby słodkowodne. Człowiek (żywiciel ostateczny) zaraża się, spożywając ich mięso. Objawy u człowieka są takie same jak w przypadku zarażenia innymi tasiemcami przewodu pokarmowego, ale towarzyszy im niedokrwistość megaloblastyczna. Niebezpieczne są także nicienie. Angiostrongylus cantonensis można się zarazić, zjadając mięczaki i skorupiaki z Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego (objawy ze strony OUN), a Anisakis marina od ryb słonowodnych (u człowieka występują objawy ze strony przewodu pokarmowego). Stosunkowo niedawno odkrytym i jeszcze nie do końca poznanym patogenem jest pierwotniak Bonamia exitiosa, którym człowiek może się zarazić, zjadając ostrygi. (2013, 2014) Piśmiennictwo Kadłubowski R., Kurnatowska A.: Zarys parazytologii lekarskiej. Wyd. 7, Warszawa, PZWL, 1999 Dziubek Z., Żarnowska-Prymek H.: Choroby pasożytnicze człowieka. Wyd. 1, Warszawa, PZWL, 1999
Wirus grypy w przyjaznej dla oka formie. zobacz galerię. Grypa jest jednym z rodzajów zakażeń układu oddechowego, które należą do najpowszechniej występujących na świecie chorób zakaźnych. Potwierdzają to dane epidemiologiczne. Według WHO co roku notuje się 330–990 milionów zachorowań, z czego 0,5–1 miliona przypadków
Naszej czytelniczce test wykonano po przylocie do Grecji. Po dwóch dniach okazało się, że jest chora Przed otrzymaniem informacji o pozytywnym wyniku, swobodnie korzystała z hotelu i plaży. Nikt nie wymagał od niej innego zachowania Siostrze pani Anny nie zrobiono testu na COVID-19, ale uznano, że jest "negatywna" Polki spędziły 14-dniową kwarantannę w specjalnym, covidowym hotelu. - Sam pobyt był tragiczny - podsumowuje czytelniczka i dodaje, że choć porcje były spore, to posiłki były niezjadliwe Po odbyciu kwarantanny nikt nie zbadał stanu zdrowia Polek. - Zwyczajnie opuściłyśmy pokój i wyszłyśmy z hotelu - podsumowuje pani Anna Więcej takich tematów znajdziesz na stronie głównej Jak informuje nasza czytelniczka, 26 września przyleciała z Polski do Grecji (a dokładniej na Kretę). Wycieczkę last minute kupiła w jednym z dużych biur podróży. Pobyt w mieście Hersonissos miał trwać siedem dni i obejmować wyżywienie all-inclusive. Zobacz także Jak obecnie wygląda wycieczka z biurem? Polecieliśmy na all inclusive do Grecji Po przylocie - na lotnisku w Heraklionie - każdy z Polaków miał sprawdzany przez policjanta obowiązkowy kod QR. - Cyfra na początku numeru seryjnego kodu decydowała, czy dana osoba ma być poddana testowi na obecność koronawirusa, czy nie. Ja miałam cyfrę siedem - a to oznaczało, że muszę mieć zrobiony test, a moja siostra miała cyfrę cztery - co z kolei oznaczało, że nie podlega badaniu - tłumaczy pani Anna. Po pobraniu wymazu z gardła lekarz nie poinformował o konieczności izolacji czy pozostania w hotelu. - Dlatego po przyjeździe na miejsce normalnie poruszałam się po hotelu oraz byłam na plaży - dodaje kobieta. "Przez dwa dni normalnie chodziłam po hotelu" Następnego dnia Polkę poinformowano telefonicznie, że wynik jej testu niestety jest pozytywny. Pani Anna była dość zaskoczona, bo nie miała żadnych objawów chorobowych. Razem z siostrą wróciły z plaży do hotelu, gdzie menedżer obiektu kazał im udać się do pokoju i poczekać na przyjazd lekarza. - Przeprowadzono nam standardowe badanie - zmierzono gorączkę i ciśnienie oraz zaglądnięto do gardła. Obydwie nie miałyśmy ani gorączki, ani innych objawów. Mojej siostrze nie zrobiono żadnego testu - co było kolejnym absurdem - ponieważ mogła zarazić się ode mnie. Poinformowano nas, że jest taka możliwość, ale wykonanie takiego badania kosztowałoby nas 150 euro - relacjonuje nasza czytelniczka. Kwarantannę czas zacząć Po badaniach kobiety przewieziono specjalnym transportem do hotelu dla covidowców, czyli Serenity Blue Boutique Hotel. - Oczywiście samochód podjechał po nas od tyłu, aby przypadkiem nikt się nie dowiedział, że ktoś jest zarażony. Pozostali goście nie zostali skierowani na kwarantannę, a przypominam, że przez dwa dni normalnie chodziłam po hotelu, więc również ich i obsługę mogłam zarazić - dodaje pani Anna. Zobacz także Grecja to nie tylko Kreta i Santorini. Tutaj odpoczniesz z dala od tłumów Co ciekawe, mimo tego, że siostra pani Anny nie miała zrobionego testu, to uznano ją za przypadek negatywny. Turystki miały do wyboru albo być razem w pokoju przez 14 dni, albo przechodzić kwarantannę osobo, dzięki czemu siostra naszej czytelniczki - nie wiedząc, czy jest chora, czy nie - mogłaby wrócić do Polski po siedmiu dniach. - Wybrałyśmy wspólny pokój, aby jakoś przetrwać okres 14 dni kwarantanny - podsumowuje kobieta. Jak relacjonuje nasza czytelniczka, po przyjeździe do hotelu mężczyzna z obsługi przeprowadził prowizoryczną dezynfekcję bagaży. - Wziął spryskiwacz i popsikał w dwóch miejscach bagaże, po czym kazał nam je wziąć i zaprowadził do pokoju - tłumaczy i dodaje, że hotel co prawda był 3-gwiazdkowy, ale w dobrym standardzie - pokój był wystarczająco duży, łazienka też, tylko balkon był dość mały. "Strona grecka okazała się bardziej wyrozumiała niż polska" Przez kolejne dni kobiety próbowały dowiedzieć się od biura podróży oraz ubezpieczyciela, ile będzie trwać ich kwarantanna i kiedy będą mogły wrócić do Polski - niestety nikt nie był w stanie im pomóc. Jak tłumaczy pani Anna, biuro poinformowało, że może kontaktować się jedynie z hotelem, gdzie miały wykupiony pobyt, a ubezpieczyciel ciągle wyznaczał do ich sprawy nowe osoby. Choć pracownicy biura i firmy ubezpieczeniowej kontaktowali się z kobietami codziennie, to uważają one, że była to czysta biurokracja mająca na celu "odhaczenie" wykonania telefonu. - Za każdym razem musiałyśmy podawać swoje dane, mówić, czego dotyczy sprawa. Kazano nam samym się dowiedzieć co i jak, a później dać im znać. Ubezpieczyciel był odpowiedzialny tylko za zorganizowanie lotu powrotnego oraz taksówki z i na lotnisko - relacjonuje. Kobiety kontaktowały się nawet z sanepidem i polskim konsulatem w Grecji, ale nadal nikt nie był w stanie im pomóc. Rozmowy z obsługą hotelu były utrudnione, bo nie mówiła ona po angielsku. Dopiero kiedy udało się im dotrzeć do menedżerki hotelu, dowiedziały się, że kwarantanna ma trwać 14 dni i jest liczona od dnia przylotu, czyli dnia wykonania testu. Mimo tego kobiety były zapewniane, że mogą hotel opuścić już 9 października, więc po 13 dniach izolacji. - Biorąc pod uwagę udzieloną nam pomoc, strona grecka okazała się bardziej wyrozumiała niż polska. Szczególnie po ludzku zachowała się i bardzo pomogła Greczynka z prywatnej kliniki, z której został wysłany do nas lekarz w dniu, gdy okazało się, że mam pozytywny wynik testu. Dzięki niej otrzymałyśmy zaświadczenie od lekarza potrzebne nam do pracy jako dowód na odbywaną kwarantannę - mówi pani Anna. Kwarantanna w Grecji. "Pobyt w hotelu był tragiczny" Jak mówi nasza czytelniczka, sam pobyt w hotelu był tragiczny. Codziennie serwowano trzy posiłki, a gościom przysługiwała jedna kawa bez mleka. Dania - choć sporej wielkości - zwykle były zimne i wręcz niejadalne. Co więcej, przerwy między obiadem a kolacją wynosiły czasami nawet osiem godzin, podczas których nie przysługiwały żadne przekąski zapewniane w opcji all-inclusive, którą kobiety wykupiły. Część posiłków, które dostawały Polki - Obsługa nie mówiła w ogóle po angielsku. Bardzo często było słychać w całym hotelu, jak poszczególne osoby awanturują się między sobą. Niektórzy nie dostosowywali się do zaleceń - nie zostawiali jedzenia pod drzwiami, a podawali je do rąk nie mając maseczek - relacjonuje pani Anna i dodaje, że pracownik, który dezynfekował ich bagaże, zapewniał, że w razie potrzeby będzie robił im zakupy, kiedy tylko będą tego potrzebować. Zobacz także Apokalipsa Bergamo oczami mieszkańców. "Widzieliśmy za dużo śmierci w jednym momencie" Podczas pobytu okazało się, że zakupy owszem robił, ale domagał się napiwków i próbował od kobiet wyłudzać pieniądze. - Potrafił przychodzić po kilka razy i komentował, że robi nam zakupy, a my proponujemy mu śmieszne pieniądze, bo powiedziałyśmy, żeby wziął sobie resztę z zakupów. W końcu, aby poszedł spod naszego pokoju, dałyśmy mu pięć euro - opowiada czytelniczka i dodaje, że kiedy z siostrą zamówiły do hotelu pizzę, spotkały je podobne problemy. - W trakcie roznoszenia kolacji zapytałyśmy tego samego pracownika, czy mógłby odebrać pizzę z recepcji. My nie mogłyśmy opuścić pokoju ani nawet wyjść na korytarz. Pracownik oczywiście wdał się z nami w dyskusję, zaczął nas obwiniać, że on tu jest sam, a my mu dodajemy roboty, jakby była to nasza wina - mówi pani Anna. - Wręczyłam mu pieniądze w gotówce. Po 10 minutach zszedł i odebrał pizzę. Zachowywał się bardzo dziwnie. Nasza sąsiadka z pokoju obok mówiła, że czuła od niego alkohol. Gdy przyniósł nam jedzenie, to grzecznie mu podziękowałam. Nagle zaczął do mnie krzyczeć, że mam mu dać pieniądze, bo przecież za nas zapłacił. Zdezorientowana powtórzyłam mu kilkukrotnie, że dałam mu gotówkę wcześniej. Zaczął wyciągać wszystko z kieszeni, 10 euro nagle wypadło mu i wpadło do jedzenia, które przyniósł na kolację. Ostatecznie je znalazł i sobie poszedł. Jego dziwne zachowanie wskazywało na to, jakby faktycznie był pod wpływem alkoholu - relacjonuje kobieta. Kwarantanna pełna nieporozumień Pod koniec pobytu pani Anna skontaktowała się z menedżerką, aby potwierdzić datę opuszczenia hotelu. Jak się okazało, miał być to jednak 10, a nie 9 października. - Przypomniałam jej naszą wcześniejszą rozmowę, w czasie której zapewniała mnie, że 9 października to nasz ostatni dzień kwarantanny. Zarzuciła mi, że to była tylko przysługa z jej strony, a normalnie miałyśmy opuścić hotel 10 października. W efekcie zadzwoniła do jednostki rządowej, która nie pozwoliła na nasze szybsze, jednodniowe opuszczenie hotelu. Tym samym do ostatniej chwili przed wylotem byłyśmy w zamknięciu - relacjonuje nasza czytelniczka. "Jedna wielka pomyłka" Jak podsumowuje pani Anna, cała kwarantanna to dla niej jedna wielka pomyłka i strata nerwów. - Tak naprawdę wszystko musiałyśmy sobie załatwiać same. Nikt szczerze nie interesował co się z nami dzieje. Obsługa na poziomie niższym niż dno, jedzenie jeszcze gorsze, a liczba nieporozumień i konfliktów przechodziła ludzkie pojęcie - mówi kobieta. Zobacz także Polka opowiada, jak wygląda rejs luksusowym statkiem w czasie pandemii - Zdaje sobie sprawę, że niektóre z tych sytuacji mogą się wydawać dla kogoś przesadą, ktoś powie, że robię z igły widły. Jednak nie będąc w tym samym miejscu i czasie oraz nie przeżywając tego, co ja z moją siostrą, nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić jakie to więzienie, przede wszystkim psychiczne - podsumowuje pani Anna i dodaje, że przez cały pobyt nikt nie zainteresował się jej siostrą i nie zrobił jej testu oraz nie zbadał kobiet ponownie po zakończonej kwarantannie. - Zwyczajnie opuściłyśmy pokój i wyszłyśmy z hotelu - kwituje czytelniczka.
Brokuł może również wspierać odchudzanie – niska kaloryczność tego warzywa sprzyja redukcji wagi, a zawarty w nim błonnik zapewnia uczucie sytości na dłuższy czas. Popularne produkty z brokułami. Choć brokuły wykorzystujemy głównie w kuchni, warzywo to można też znaleźć w preparatach do pielęgnacji twarzy.
Koty, z natury ssaki drapieżne, udomowione zostały już blisko 9500 lat temu. Od tej pory bezustannie towarzyszą człowiekowi i – zaraz obok psów – są najpopularniejszymi zwierzętami domowymi. Nie można się temu dziwić, są dumne, piękne i w niezwykły sposób potrafią okazać miłość, jaką darzą właściciela. Jednak, jak wiele innych domowych pupili, koty przenoszą rozmaite choroby. Są to tak zwane choroby odzwierzęce, które mogą mieć różne podłoże, bakteryjne, wirusowe, grzybicze czy pasożytnicze. Oto przegląd… Read More

Czy legionelozą można zarazić się przez picie skażonej wody? Może dojść do zakażenia po zachłyśnięciu się wodą, chociaż ryzyko jest minimalne. Do zakażenia bakteriami Legionella dochodzi, kiedy bakterie w aerozolu przedostają się do płuc, a więc podczas wdychania pary ze skażonej wody, np. pod gorącym prysznicem.

No to jestem jednym z uwięzionych za granicą. Akurat w Grecji. Może nie uwięziony, bo przecież mnie nikt nigdzie nie zamknął, ale takie słowa brzmią dramatyczniej. Pisę książki o Grecji,które sam wydaję i akurat przyjechałem kończyć „Grecję Nieznaną”. Tym razem o miejscach godnych uwagi, a nie znaych zazwyczaj turystom, a czasem i Grekom. Wyleciałem z Polski dwa tygodnie temu, gdy jeszcze sprawa wirusa sobie raczkowała i nikt tego poważnie nie traktował. Mieszkałem w małej wsi tesalijskiej przez 10 dni a ostatnio przyjechałem na południe do Agii Theodori, koło Koryntu. Przyjechałem tu na 3, 4 dni, a ile tu zostanę nie wiem. Wczoraj się dowiedziałem, że Polska zamyka granice i nie będzie lotów samolotami. A tu pozamykali stanowiska archeologiczne i muzea, które miałem opisać , więc siedzę w pustym hotelu i czekam na koniec epidemii. Nie wiem do kiedy pozwolą mi tu być, nie wiem też co robić dalej. Kolejne kraje zamykają granice. Czytam o samolotach zawracanych w powietrzu. Ostatnie samoloty do Polski mają wylecieć jutro. Nie lecę, bo nie mam czym. Nie ma biletów. Niby można kupić za gorsze za parę dni, ale przecież Polska nie będzie przyjmować. Jest chaos informacyjny, ludzie sieją plotki, powtarzają, przeinaczają. Ktoś nie dosłyszał, ktoś panikuje. I jakieś wieści o pustych półkach czy zamykaniu miast. Polecę do Polski i co? Będę siedział na kwarantannie. Nie wiem jak to ma wyglądać. Czy jakiś obóz, czy namioty. Czy będą w sklepach produkty spożywcze czy nie. Czy jakieś schrony przeciwatomowe uruchomią? Nie wiem co jest plotką, co prawdą. Jedni totalnie lekceważą sprawę, inni za to panikują. Do tego co jakiś czas czytam o chorych czy podejrzanych o chorobę łapanych przez policję. Gdzieś zawożonych, nie wiadomo gdzie. Jeden wielki chaos informacyjny. Jasne informacje znajduje na stronach rządowych. Może samochodem jechać? A jak zamkną nagle granice w Serbii czy Bułgarii? Gdzieś zostanę na jakiejś bałkańskiej granicy na pasie ziemi niczyjej? Dołączę do pasterzy, albo jakichś przemytników? I co dalej? Wiec zostaję. Nie jestem też pewien co się będzie działo na lotniskach. Czy tam przyjdzie koczować, czy lecieć na około, przez Niemcy. A jak zawrócą samoloty? Przecież to wszystko się dzieje nagle, czasem bez zapowiedzi. W Grecji pustoszeją półki w dużych miastach, a ja utkwiłem w małym miasteczku rolniczym, gdzie an razie niczego nie brakuje. Zrobiłem zapasy. Płatki owsiane, konserwy z fasolś , ciecierzycą i jakimiś humusami. Kupiłem też gotowe pieczone mięsa i je mocno osoliłem, polałem oliwa i dałem do lodówki. Tydzień powinny wytrzymać . Potem przyjdzie pora na konserwy. Wczoraj kazali zamknąć tawerny i kawiarnie. Wcześniej szkoły, uczelnie i tak dalej. Jak jest w Polsce, każdy wie, więc opiszę jak na epidemię reaguje Grecja. Już w samolocie z Krakowa do Salonik, część Greków nosiła maski. W Larisie odwołano pochody i imprezy karnawałowe. Znajomi grali koncert. wpadłem na to, ale się okazało, że wszyscy pojechali jeść do nadmorskich miasteczek, bo był Czysty Poniedziałek, czyli ostatnie obżarstwo przed postem. W wiosce, w której początkowo pomieszkałem, jest na stałe 30 osób. To Kokkino Nero. W zasadzie nie ma czego tam zimą zakazywać, bo nie ma sklepów, piekarni czy jakichś tawern. Coś tam otwierają jak im się chce i przyjdą miejscowi napić się wina czy kawy. Wiec bezpiecznie. Tam nic nie dojdzie. Żadna zaraza czy wojna. Wszędzie daleko i miejscowi sporadycznie udają się do miasta. Jadąc cztery dni temu na południe, jeszcze odwiedziłem muzeum archeologiczne w Lamii. Tutaj zaś maiłem planować eksplorowanie Peloponez, aż z dnia na dzień sprawy zaczęły się błyskawicznie zaostrzać. Rząd grecki zareagował szybko i sprawnie. Zamknięto placówki edukacyjne i przedszkola. Przyprowadzono do porządku hierarchów kościelnych żeby nie opowiadali, że w cerkwiach nic ludziom nie grozi. Nawet padł taki komentarz, że w końcu chirurdzy myją ręce antyseptykami, a nie woda święconą. Wczoraj zamknięto nagle restauracje, kawiarnie, fastfoody. Drink bary i ku rozpaczy znajomego nocne kluby. Nie wiem jak jest w miastach, ale tu w Agii Theodori skelpy są pełne. Grecy się bardzo stosują do zaleceń podawanych w mediach. Mocno sobie wzięli Grecy do serca by nie powtórzyć błędu Włochów. Tu też ludzie są przecież towarzyscy. Obejmują się czy całują na powitanie. To przecież kraj południowy. Rodzinny i towarzyski. Ale jak znam Grecję od 25 lat, to sam jestem zaskoczony. Po prostu fantastyczna organizacja, informacja i brak paniki. Nikt tu nie sieje psychozy bo Grecy maja dość stoickie podejście do rzeczywistości i są weseli. Bardzo uważają, a zapasy robią, żeby nie wychodzić, nie bo się boją że zabraknie czegoś. Ludzie żartują i się śmieją. Wczoraj rano pojawiły się memy przedstawiające śmierć z kosą i podpisem: Dzień dobry moje duszyczki. Wczoraj jak byłem na zakupach dziewczynka, dziesięcioletnia też robiła zapasy. Miała koszyk chipsów i parę słoików masła czekoladowego. Tu ludzie nie robią zakupów jak przed oblężeniem, ale po to, żeby nie wychodzić z domu. Z troski o innych, z troski przede wszystkim osoby starsze. Jest rozsądna i wywazona akcja w mediach by bez potrzeby nie wychodzić z domu. Odwołuje się spotkania towarzyskie. Nikt sobie nie robi jaj z wirusa, ale jeszcze raz podkreślę, ludzie żartują i się dużo śmieją. Tacy są Grecy. Nie ma tutaj reakcji skrajnych o jakich czytam, że jedni się szykują jak na stan wojenny, wykupując cukier i papier toaletowy, a inni mają w nosie i demonstracyjnie urządzają imprezy. Przecież śmiertelność wynosi ok %. Jak się to rozpowszechni w Polsce to umrze kilkaset tysięcy ludzi !!! Przecież grypa jest niebezpieczna, a korono wirus przecież jest 10 razy bardziej zabójczy. I do tego bardziej zaraźliwy. W Grecji to jakoś dotarło. W sklepach ludzie są ostrożni. Witają się z daleka. Nie ma tłoczenia się czy pchania. Dużo osób nosi maski, rękawiczki cały czas, także na zewnątrz. Jak teraz Grecja ma żyć bez szaszłyków czy kawy? Można zamówić i dostarczą. Od samego początku ruszyło tutaj dostarczanie zakupów do domu. Zwłaszcza dla osób starszych. Nie ma tutaj też łażenia po galeriach handlowych czy jakiegoś zbierania się, jak czytam o młodzieży w Polsce. Każdy idzie do pracy, a potem wraca do domu. Co chwilę dostaję nowe komunikaty. Znajomy, który organizował wyjazd do Bułgarii, przed czasem zdecydował wrócić z grupą. Mieli lecieć z Grecji, ale pojechali do Sofii, a stamtąd lot do Wiednia. Do Czech nie wjechali… Granicę zamknięto im przed nosem. Nie wiedzieli o tym wczesniej. Jadą teraz w stronę granicy niemieckiej. Mi zostaje czekanie w pustym hotelu, przy małym rolniczym miasteczku… Nie wiem kiedy wrócę, nie wiem co robić. Pracuję jako pilot i przewodnik wycieczek do i po Grecji. Wyjazdy są odwołane. Pieniędzy starczy może na miesiąc. A co potem? Przynajmniej skończę książkę gxxCV.
  • uwhz4vczon.pages.dev/336
  • uwhz4vczon.pages.dev/86
  • uwhz4vczon.pages.dev/19
  • uwhz4vczon.pages.dev/137
  • uwhz4vczon.pages.dev/12
  • uwhz4vczon.pages.dev/350
  • uwhz4vczon.pages.dev/24
  • uwhz4vczon.pages.dev/345
  • uwhz4vczon.pages.dev/33
  • czym można zarazić się w grecji